niedziela, 15 marca 2015

Dwudziesty ósmy - W dormitorium Dracona

PERSPEKTYWA KAI
 Uchyliłam powieki. Czułam, jakby ból w ogóle nie chciał mnie opuścić. Od razu mi się przypomniało, co się wydarzyło. Pokręciłam głową, chcąc to wszystko odrzucić z głowy.
  Podniosłam się lekko, ale od razu tego pożałowałam. Przeszył mnie kolejny ból. Zacisnęłam powieki. Ślady po uderzeniach coraz bardziej dawały o sobie znać.
  - Połóż się lepiej…
  Spojrzałam w bok.
  - Draco…
  Podniósł się z krzesła i delikatnie ułożył mnie z powrotem na poduszce. Syknęłam cicho, odczuwając ból w plecach.
  - Jak się czujesz?
  - Gdzie Avada… - szepnęłam po chwili. – Co z Av?! – Usiadłam gwałtownie i krzyknęłam, zginając się w pół.
  - Spokojnie. Jest w waszym dormitorium. Blaise przy niej jest.
  - To gdzie ja…?
  - Jesteś u mnie w pokoju. Za parę minut wyjeżdżamy.
  - Gdzie?
  - Znaczy się ty i twoje siostry pojedziecie. Do Snape’a.
  - Do domu?
  Pokiwał głową.
  - Jedź z nami… Blaise też…
  - Kaja… Właśnie tutaj jest ciężko…
  Zmarszczyłam lekko brwi.
  - Kontynuuj.
  - Twój ojciec nic nie wie, że jesteś w moim dormitorium, a Blaise jest u Av. Nie pozwala w ogóle nam się z wami widzieć.
  - Że co proszę?! – Poderwałam się energicznie z łóżka, co też nie był dobrym pomysłem.
  Nie wiedziałam, że utraciłam nawet siły na ustanie na własnych nogach. Zgięły się pode mną kolana i szybko mnie złapał w pasie. Krzyknęłam, ponieważ przejechał po śladach.
  - Spokojnie… - wyszeptał, kładąc mnie z powrotem. – Gdyby to samo się stało mojej córce, to też bym zabronił spotykania się z nią wszystkim chłopakom…
  - Ale nie zabroni mi się widzieć z tobą. Razem z Domi i Blaisem nas znaleźliście!
  - Wiem… Ale to właśnie dzięki Domi. To ona odkryła, że możecie być we Wrzeszczącej Chacie.
  - Niby w jaki sposób?
  - A w taki, że widziała wspomnienie z fiolki od Stephanie.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Dzisiaj taki krótki rozdział. Nazwię go takim "przejściowym" ;)

2 komentarze:

  1. No fajny, krótki rozdział ;) Zaskoczyła mnie końcówka rozdziału ;)
    Już się nie mogę doczekać kolejnego rozdziału ;)
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Że łoooot?! Jak to zabronił się chłopakom widywać z dziewczynami? :D Ja mu zaraz dam! Trzepne tego Snape'a w łeb i zmieni zdanie! :P
    I jak to w Stephanie wspomnieniach? :* o luniu! Ale się dzieje! Tyle niewytłumaczalnych sytuacji, wszystko w napięciu! Mrrraaaah! <3 Czekam na kolejny! ;) pozdrawiam! Zielonoo;*

    OdpowiedzUsuń